Obowiązkiem moim jest wziąć tę odpowiedzialność. Chodzi o przyszłość Polski, o którą moje pokolenie walczyło na wszystkich frontach wojny, i której oddało najlepsze lata swego życia. Ogłaszam, że w dniu dzisiejszym ukonstytuowała się WRON.
Jaruzelski nie jest moim bohaterem...
W Polsce do dzisiaj żyje wielu Polaków przekonanych o tym, że Jaruzelski uratował Polskę przed rosyjską interwencją wojskową w Polsce, a dokładnie przed interwencją Związku Radzieckiego, a nie Rosji.
Jednak Jaruzelski, tak naprawdę nigdy nie był i nie będzie polskim bohaterem setek tysięcy Polaków, ponieważ jest to bohater byłych komuchów, ubeków, milicjantów, ormowców, żołnierzy ludowego wojska polskiego oraz Związku Radzieckiego, w imieniu którego sprawował władzę nad Polską. Jest to również bohater tych, którzy na przemianach ustrojowych w Polsce dorobili się swoich majątków.
Jaruzelski to wasz komuszy bohater, który jakoby zatrzymał Ruskich. A przecież każdy Polak o tym wie, że oni wtedy w Polsce stacjonowali swoimi wojskami w odpowiedniej ilości, aby móc nas w razie czego zgnieść, i naprawdę do tego nie była potrzebna ich interwencja zbrojna spoza polskich granic. Poza tym przypominam, w tym czasie ZSRR toczył wojnę w Afganistanie, a w doktrynie militarnej Związku Radzieckiego nigdy nie przewidywało się wojny na dwu frontach jednocześnie. Jednak zdaniem tych ludzi Jaruzelski uratował Polskę również przed zachodnim żydostwem a jednocześnie oddał potem władzę KOR-owi, a więc Geremkowi, Mazowieckiemu, Kuroniowi, Michnikowi, Balcerowiczowi i innym, stalinowskim dzieciom i żydokomunie, która współpracowała z tym środowiskiem politycznym...
To jest właśnie ich bohater, który wstrzymał Ruskich i "żydowskie sorosowe" przemiany gospodarcze w Polsce aż na osiem lat, a jednocześnie wysłał na emigrację prawie milion Polaków, właśnie tych najbardziej ideowych, tych z dołów, zwykłych szarych działaczy, społeczników, którzy wszystko czynili społecznie i bezinteresownie w Solidarności, a w Polsce zostawił byłych pezetperowców i komunistyczne żydostwo, dzieci byłych stalinowców, którzy ukryli się w szeregach Solidarności...
On ich nawet internował, jednak tym poszkodowanym żyło się podczas tego internowania doskonale, w wielu przypadkach żyło im się lepiej niż wielu Polakom w tamtych czasach na wolności.
Dlaczego ich internowano?
Ponieważ tzw. opozycjonistom trzeba było zbudować wśród Polaków odpowiedni mit człowieka walczącego z komuną w Polsce (Michnik, Mazowiecki, Geremek, czy obecny prezydent Komorowski) i tym, którzy od komuny cierpieli okropną niedolę...tak aby potem bezboleśnie oddać, im władzę nad Polską jednocześnie samemu jej nie tracąc i zapewniając sobie tym zupełną bezkarność i brak jakichkolwiek rozliczeń z komuną w Polsce, za to co się czyniło z Polakami od 1944 roku, aż do dnia dzisiejszego... No i te słowa padające często z komuszych ust, że za komuny w Polsce nie było biedy, wyzysku, złodziejstwa, karierowiczostwa, mordów politycznych, głodu, nędzy i niesprawiedliwości... Ich zdaniem wtedy istniał dobrobyt, postęp, nowoczesność oraz porządek... Doprawdy majstersztyk...
A jak było naprawdę?
Jedni klepali biedę i żyli od pierwszego do pierwszego, z trudnością wiążąc koniec z końcem, a inni jeździli do Bułgarii, Iraku i do NRD albo na Węgry, jedni jedli raz w roku na święta szynkę i pomarańcze, stojąc po te dobra godzinami w kolejkach, a drudzy rozbijali się po Zachodzie po placówkach dyplomatycznych i na saksach, jednocześnie z tym żydowskim zachodem w Polsce walcząc...
Jedni mieszkali w ciemnych klitkach w cztery osoby w 29 m kwadratowych z ciemną kuchnią i ubikacją w jednym pomieszczeniu, a inni w tym samym czasie dostawali resortowe apartamenty lub domy na własność, albo mieszkali w sanacyjnych mieszkaniach, które liczyły sobie po 900 metrów kwadratowych, które komuś ukradli prawem Kaduka...
Tak mieszkała w Polsce komunistyczna elita, dodać do tego trzeba jeszcze to, że to była elita żydokomunistyczna...
A byli jeszcze też tacy w Polsce, którym komuna zabrała wszystko dekretami, do dzisiaj chociaż jakoby w Polsce komuna już nie rządzi nie mogą odzyskać swoich prawowitych własności, a w tym samym czasie komuchy nadal się uwłaszczają, albo sprzedają naszą polską ziemię i nieruchomości żydostwu z zachodu...
I ręka rękę myje, no i temu wszystkiemu są winne same żŻydy, nikt inny, my komuchy niewinne... Jenerał to nasz bohater...
Największymi właścicielami ziemskimi i dzierżawcami całych połaci terenów w wielkich polskich miastach jest była postkomuna, obecnie politycy SLD, Unii Pracy, Twojego Ruchu, PSL-u i PO, ale zdaniem niektórych najprawdziwszych z prawdziwych Polaków to żydostwo, a nie była komuna i rodowici Polacy...
I jeszcze jedno na koniec, bo bym zapomniał, oprócz żydów zdaniem obrońców jenerała komuszego bohatera, winnej całej tej sytuacji, którą mamy obecnie w Polsce jest Kościół Katolicki...Tak obrońcy jenerała bardzo często twierdzą.
Tak żeby zakończyć tę dyskusję, jakimś komunistycznym wartościowym bon motem...
Towarzysze i towarzyszki, komu chcecie te komunistyczne bajki wcisnąć? Swoim wnukom, dzieciom, polskiej młodzieży, która odbudowuje w Polsce z takim trudem i poświęceniem ruch narodowy, oddolnie i bez porozumienia, a może sobie?
ps
Awantura - Czerwone Skurwysyny
https://www.youtube.com/watch?v=WCP8jJotBHY
ps 2
Towarzysz generał część 1 i 2
https://www.youtube.com/watch?v=eEYR7V9_GFo
https://www.youtube.com/watch?v=_LEAWqBVLTg
Moja Polska
Polska