Jestem poruszony zawartością tych taśm. Dziękuję dziennikarzom, za wspieranie demokracji poprzez ujawnienie kompromitującego przypadku skandalicznej korupcji politycznej jakiej dopuścił się PiS. Opis: Tusk o „taśmach Renaty Beger”.

 

 Okazuje się, że Sienkiewicz i Belka prowadzili prywatną rozmowę na temat dodruku polskiej złotówki, którą drukuje się gdzieś w Niemczech, tak aby uratować rząd Tuska. Ale chyba nie Polskę?

 A tę rozmowę przeprowadzili poza sejmem i w ukryciu, tak jak to czyni zazwyczaj masoneria albo mafia, przeciwko której kiedyś JFK wystąpił i wydał jej wojnę, i za to go zamordowali.  Chyba to ministrowi Sienkiewiczowi nie grozi, albo naszemu zatroskanemu o losy Polski premierowi Tuskowi?

 Jednak "nasz" premier Tusk uważa, że to był zamach stanu, a z drugiej strony uważa, że nic się nie stało, i jak zwykle w przypadku Tuska, interpretuje to wydarzenie, inaczej od większości Polskiego Narodu, którym zarządza w imieniu naszych zaborców.

 W każdym innym państwie po ujawnieniu tego typu nagrań cały rząd podałby się następnego dnia do dymisji, jednak w Polsce jest inaczej. U nas rząd który systematycznie niszczy Polskę, destabilizuje ją, doprowadza do katastrof lotniczych, do tego, że w czasie pokoju ginie pod ich rządami więcej polskich generałów niż podczas trwania całej II wojny światowej, doprowadza swoją nieudolną polityką do powodzi, katastrof kolejowych, kryzysu, zadłużenia Polski, doprowadza do bezprawnego przejęcia naszych pieniędzy zgromadzonych w OFE, do afery hazardowej i do afery Amber Gold, do korupcji na niewyobrażalną skalę, do bankructwa polskich przedsiębiorców, którzy budowali polskie najdroższe autostrady, przy okazji budując najdroższe stadiony piłkarskie na świecie, które zazwyczaj świecą pustkami. Doprowadza do podpisania umowy na zakup gazu od Rosji na 25 lat, dodatkowo podwyższa i tak już wysoki VAT, podwyższa wiek emerytalny, zabiera mundurowym ich przywileje, kupuje bezużyteczne składy kolejowe, które stoją do dzisiaj bezczynnie, za co trzeba płacić miliony.

 Jednak w tym samym czasie ten sam rząd odbiera ulgi prorodzinne, odbiera dodatki na chore przewlekle dzieci, ustala taki dodatek rodzinny, z którego przy tych i tak już niskich dochodach Polaków i tak nikt zatrudniony na umowę o pracę na najniższą krajową z nich nie skorzysta, ponieważ jakoby Polski nie stać na płacenie zasiłków i socjalu darmozjadom i nierobom. Za jego rządów ceny lekarstw ratujących życie ludzkie osiągają niewyobrażalne kwoty, ludzie umierają przed szpitalami i w samych szpitalach, ponieważ lekarze wolą przeprowadzać aborcje i operacje plastyczne, między innymi wagin i penisów, ale nie chcą ratować ludzkiego życia, bo nikt, im za to nie zapłaci, jednak to wszystko i tak nic, zadłuża Polskę i Polaków wewnętrznie na niewyobrażalny dług, na wiele pokoleń. To wszystko, jednak nadal większości Polaków nie przeszkadza, oni są nadal spokojni i zadowoleni, ponieważ nasz kraj to oaza szczęśliwości, bogactwa i dobrobytu, której żaden kryzys nie zagraża, dlatego tak dużo Polaków z tej oazy szczęśliwości, kiedy tylko może ucieka do innych krajów po to między innymi, aby tam założyć swoje rodziny, tam też dzięki temu przychodzą na świat mali Polacy, którzy w większości przypadków nie będą w przyszłości wychowani na Polaków i nie będą pracowali dla Polski.

  Jednak Tusk wie swoje, prawie tak samo jak inni poplecznicy Tuska i PO, ich zadaniem to był nielegalny podsłuch, (to znaczy, że inne podsłuchy w Polsce są legalne?), próba destabilizacji polskiego państwa (które nie istnieje), nawet ich zdaniem to była próba zamachu stanu! (sic!). A przecież zdaniem Tuska to była prywatna rozmowa dwóch "polskich" polityków z "naszej" elity politycznej zatroskanych losem Polski, którzy chcieli uratować polski budżet... Belka to przecież prywatna osoba, tak jak i minister Sienkiewicz, który miał rozprawić się z kibicami bandytami, a w rozmowie z Belką sam używa słów kojarzących się z patologią społeczną.

  A przecież gdy ktoś zajmuje stanowisko ministra Polskich Spraw Wewnętrznych, a z drugiej strony jest się prezesem NBP, to już nigdy nie jest się prywatną osobą, a już na pewno nie jest się nią, gdy służy się polskiemu narodowi z jego woli i wyboru, A to wszystko tak wygląda, jakby Tusk, Sienkiewicz i Belka i inne tuzy PO służyli, jakimś ukrytym interesom biznesowym i politycznym układom, które w ogóle nie dotyczą Polski i Polaków.

  I to jest właśnie "nasza" polskojęzyczna "elyta" polityczna, taka sama jak za komuny, te same typki i ten sam styl, standardy i jarmarczny bolszewicki język, którym się te elity posługują w codziennej potocznej mowie, zresztą ich zdaniem przecież Państwo Polskie już nie istnieje.

  Po prostu banda pruska pokłóciła się z bandą sowiecką, które obecnie sprawują wespół władzę nad Polską, efektem tej knajackiej kłótni pomiędzy tymi bandami są te jakoby nielegalne podsłuchy i dziennikarskie przecieki, które jakoby mają doprowadzić w Polsce do zamachu stanu. Tusk coś o zamachach stanu wie, przecież jeden już w swojej jakże bogatej karierze politycznej przeprowadził, ale tamten był przecież "legalny"...

 

Tuskolandia oraz ch.j, d.pa i kamieni kupa.

https://www.youtube.com/watch?v=XKL15FuydvY

 

Obłęd - Zapamiętaj

https://www.youtube.com/watch?v=zyBWp7nYMNg